Lewica wraca do gry
Adrian Zandberg świetnie wykorzystał sejmową mównicę po exposé Mateusza Morawieckiego. Mniejsza, że obnażył pustkę kryjącą się za słowami premiera. Ważniejsze, że zdefiniował pozycję lewicy, potwierdzając, jak bardzo jest potrzebna w polskiej polityce i parlamencie.