Feminizm! Nie faszyzm – Forum Przyszłości Kultury 2018
Rozpoczęło się odliczanie do Forum Przyszłości Kultury 2018. Hasło tegorocznego spotkania, które odbędzie się 8 i 9 grudnia w Teatrze Powszechnym w Warszawie, to Feminizm! Nie faszyzm.
W ubiegłym roku spotykaliśmy się pod hasłem Wolność, Równość, Wyobraźnia. Bardzo ciekawe dyskusje z udziałem aktywistów rożnych ruchów społecznych, od Strajku Kobiet po środowiska broniące przed wycinką Puszczy Białowieskiej, pokazały, że nie brak energii społecznego zaangażowania. I jednocześnie ujawniły zasadniczy problem – te strumienie aktywności nie składają się w większą całość, która mogłaby być podstawą politycznej alternatywy.
Poszukiwanie alternatywy
W tym roku tej alternatywy będziemy poszukiwać ze znacznie większą aktywnością, różnymi metodami – poprzez działania artystyczne, dyskusje, działania warsztatowe. Forum zainauguruje już w piątek 7 grudnia premiera sztuki „Bachantki” Mai Kleczewskiej i Łukasza Chotkowskiego. Jednocześnie grany będzie spektakl „Jak ocalić świat na małej scenie?” w reż. Pawła Łysaka. Wcześniej odbyły się dyskusje podejmujące tematykę obu sztuk: „Wokół Bachantek. Sprawa kobiet i walka klas” oraz „Jak ocalić świat na małej scenie. Koniec męskiej dominacji”.
To jednak nie wszystko, bo Michał Zadara przedstawi swój nowy projekt artystyczny poświęcony smogowi i zanieczyszczeniu powietrza, a Krzysztof Garbaczewski i Dream Adoption Society włączy się w debatę z propozycjami łączącymi sztukę analogową z cyfrową i wprowadzając wątki cyber- oraz ksenofeminizmu. Do tego Slam Aż do skutku, czyli maraton wystąpień o poszukiwaniu skutków sztuki w życiu codziennym.
Feminizacja polityki
Trwa praca nad Słownikiem Przyszłości, pierwsze efekty zostaną zaprezentowane podczas Forum. Podobnie jak prace w poszukiwaniu nowych modeli działania publicznej instytucji kultury oraz nowych społecznych instytucji kultury. Niedawno w Muzeum Sztuki odbyła się konferencja „Robotnice i robotnicy sztuki przeciwko faszyzmowi”, temat zagrożenia faszyzmem będzie konsekwentnie rozwijany.
W sumie zapowiada się gęsty i intensywny program rozmowy o przyszłości, z głównym wyzwaniem, jakim jest narastający kryzys środowiskowy i klimatyczny, a w przestrzeni kulturowo-politycznej faszyzacja życia publicznego. Tezą, której będziemy bronić, a na pewno szukać na nią argumentów, że poszukiwanie alternatywy dla coraz bardziej możliwej apokalipsy musi polegać na feminizacji polityki jako koniecznej odpowiedzi na chaos końca męskiej dominacji. Więcej w manifeście tegorocznego Forum.