Ukraina: rewolucji tak, imitacji nie!
Ubiegły tydzień spędziłem w Kijowie i Charkowie, wyjazd planowałem na długo przed rewolucją – razem z Instytutem Polskim w Kijowie i Instytutem Książki mieliśmy promować polski numer kijowskiej „Krytyki” (nie mylić z kijowskim oddziałem „Krytyki Politycznej”). Po drodze wybuchła rewolucja, tak więc emocje związane z podróżą podskoczyły radykalnie do góry. Dzięki pomocy życzliwych gospodarzy, a […]