Obywatelska narada w sprawie energii
Ruszył ogólnopolski panel obywatelski o kosztach energii. W sobotę 22 października w Centrum Nauki Kopernik odbyło się spotkanie inauguracyjne, na które przyjechali paneliści i panelistki. Setka osób wybranych losowo z całego kraju w taki sposób, by ich skład jak najbardziej reprezentatywnie odzwierciedlał strukturę polskiego społeczeństwa.
Kiedy Fundacja Stocznia zaczęła przymierzać się do tego przedsięwzięcia, nikt jeszcze nie przewidywał rosyjskiej agresji na Ukrainę ani kryzysu energetycznego, jaki rozpoczął się już jesienią 2021 r. i pod wpływem wojny nasilił.
Pierwotnie chodziło o zajęcie się tematem, który można jasno sformułować i dotyczy konkretnego problemu społecznego. Takiego jednak problemu, którego nie da się załatwić prostymi działaniami władzy publicznej, bo wymaga szerokiej wiedzy nie tylko eksperckiej, ale i społecznej. Przed laty takim problemem okazała się czystość powietrza – walka ze smogiem wymagała stosowania lokalnych rozwiązań, bo inne są przyczyny i struktura problemu w Krakowie, inne w Warszawie, a inne jeszcze w Żywcu.
Problem kosztów energii i związanego z nim ubóstwa energetycznego jeszcze przed kryzysem dotykał ok. 15 proc. mieszkańców Polski. W tej chwili brakuje dokładnych danych, nie wiadomo też, jak rozwinie się sytuacja, ale dostęp do energii i ciepła niepokoi dziś chyba wszystkich. I niemniej niepokoją chaotyczne działania władz publicznych, zwłaszcza rządu.
Panel oczywiście nie rozwiąże problemu – jego celem jest deliberacja nad rozwiązaniami, jakie podpowiadać i wyjaśniać będą eksperci. Jak piszą organizatorzy w podręczniku wspierającym przedsięwzięcie:
…nasz panel obywatelski nie zastępuje instytucji, których zadaniem jest podejmowanie decyzji i rozwiązywanie problemów. Nie podejmuje on wiążącej decyzji dla władzy wykonawczej, ale wskazuje kierunek, jaki powinna obrać polityka tych władz. Jest więc swego rodzaju głosem opinii publicznej na temat palącego obecnie problemu, jakim jest ubóstwo energetyczne.
Weekend inaugurujący panel uczestnicy poświęcą na edukację, na początku listopada spotkają się ponownie, by deliberować. 16 listopada odbędzie się głosowanie nad rekomendacjami mającymi odpowiadać na problem kosztów energii i ubóstwa energetycznego. Kryzys nie skończy się wiosną, eksperci nie mają wątpliwości, że kolejna zima nie będzie wiele łatwiejsza. Więc dobrze uzbroić się w przemyślane propozycje rozwiązań. Jeszcze lepiej byłoby z tych rozwiązań skorzystać.
Panele obywatelskie nie są w Polsce nowością, po tę metodę deliberacji sięgnął jako pierwszy Gdańsk, potem Lublin, Wrocław, Warszawa. Po raz pierwszy jednak możemy przyglądać się panelowi ogólnopolskiemu. Inauguracja wyglądała obiecująco, pierwsze spotkania z ekspertami, energia uczestników i uczestniczek dobrze rokują.
Warto przyjrzeć się doświadczeniom innych krajów. Irlandia sięgała po metodę panelu, by przygotować referenda w sprawie aborcji i związków jednopłciowych. Deliberacja poprzedzająca referendum służyła depolaryzacji debaty poprzez jej poszerzenie i oparcie na większych zestawach argumentów niż sprowadzających się do prostego wyboru „za” lub „przeciw”.
Francuski panel w sprawie klimatu opisywałem, przyniósł on bardzo ciekawe wyniki merytoryczne. Niestety, zakończył się też rozczarowaniem wielu uczestników, gdy okazało się, że mimo zapewnień prezydenta Emmanuela Macrona rządzący politycy nie mają wcale zamiaru tak chętnie wdrażać wypracowane społecznie rekomendacje. Mimo to Francja szykuje się do kolejnego panelu, tym razem tematem będzie kwestia eutanazji.
Trudno w tej chwili przewidywać wyniki polskiego panelu, jeszcze trudniej ich recepcję. Warto zrobić wszystko, żeby wybrzmiały w debacie publicznej, nawet jeśli nie będą wygodne dla polityków.
Relację z panelu można oglądać na YouTubie: